Koniec..?

Jak widzicie, motocykl wygląda na dokończony.

Odpalony, silnik pracuje, światła świecą. Teraz tylko czekam na lepsza pogodę aby wykonać jazdę próbną i wyeliminować drobne usterki, które na pewno się pojawią.

Jak widzicie, można wykonać renowacje w niepełne dwa miesiące a zapewne mając więcej czasu ( ja zajmuje się tym hobbystycznie) krócej. To wszystko zależy jednak od skomplikowania, stanu motocykla i oczekiwań właściciela.

Brakuje tu kilku detali, są zamówione. Jak tylko pogoda zrobi się znośna, pokaże motocykl w lepszej scenerii.