Pompa oleju

Pompa oleju w dwusuwie..? hmm ? Ano tak. Lata 70, motocykl kasy GT to i rozwiązania musiały być lepsze. Suzuki zastosowało układ smarowania CCI (Crankshaft Cylinder Injection) – czyli kierowca już nie musiał przygotowywać mieszanki, lepiej, nie było dozownika i oleju podawanego do gaźnika jak we wielu współczesnych motocyklach. Zbiornik na olej, dodatkowa pompa mechaniczna oraz 6 dysz – trzy w kanałach dolotowych i pozostałe w dole silnika. Taki układ należało oczywiście sprawdzić przed uruchomieniem motocykla. Na szczęście opisów w sieci jest sporo ale też to nie trudne. Pompa została wymyta, otrzymała nowe uszczelnienia, nowy olej do zbiornika i test.. własnie.. ale jak? Wykręcam świece, smaruje silnik olejem, mam zdjęte gaźniki bo przygotowane są do regeneracji. Inżynierowie, projektujący ten motocykl wiedzieli co robią, przewody olejowe do dysz są lekko przeźroczyste a olej do barwi się na czerwono – widać kiedy pojawia się w przewodach a mając wyjęte gaźniki widzimy kiedy pojawia się w dolocie. Układ jest sprawny, motocykl czeka na gaźniki.