Kategoria: SFM Junak M10 1961

Rame odebralem juz z lakierni, jest zamontowana na „wózeczku” i czeka na montarz pozostalych elemetów ( ktore juz sa w lakierni, ponizej jeszcze przed)

Teraz duża dawka zdjęc. Silnik jest praktycznie poskładany i gotowy do instalacji w ramie. Mamy wymieniona skrzynie biegów, nowe sprężyny, nowe tarcze sprzęgła, łańcuch, obudowę oraz wiele wiele innych elementów ( jak wszystkie łożyska, uszczelniacze etc..)

Silnik był mocno sfatygowany jednak dostał drugie życie i powinien długo służyć w odrestaurowanym motocyklu.

Udało się zakupić kolejna rame, tym razem prosta, z wszystkimi oryginalnymi spawami oraz wahaczem i tulejami w kapitalnym stanie. Pozostałe ramy nie zostały naprawione .

Kilka fotek przed piaskowaniem i lakierowaniem proszkowym.

Kosz sprzęgłowy nosi ślady nieumiejętnej naprawy ( jest pokrzywiony), zęby natomiast są mocno wytarte i powodowały by szybkie zużycie nowego łańcucha.

Pierwsze trzy fotki to nowy kosz – nastepne to juz stary, w duzo gorszej kondycji.

Udało mi się zakupić nowa skrzynie biegów, pochodzi z jednego silnika, nie jest zniszczona jak ta. Jak kompletujecie skrzynie, pamiętajcie aby pochodziła własnie z jednego motocykla. Nie powinno się składać skrzyni z różnych podzespołów. Kilka fotek jak powinny wyglądać tryby:

Kola trzeba rozebrac, jezeli obrecze sa bardzo krzywe  i skorodowane ( tak jest w tym przypadku) nalezy je wymienic. Uwazajcie na obrecze chinskie za niewielkie kwoty ( kilkadziesiat zlotych) – do Junaka mozna kupic obrecze produkowane wspolczesnie, posiadajace odpowiednia wytrzymalosc. Bebny ida do szkielkowania i polerki, pozniej nowe lozyska, skladanie i centrowanie. Narazie wygladaja tak :

Kolejne pudełko drobiazgów dla chromowni..

Junak ma bardzo ciekawy silnik – mozna poskladac kartery a dopiero pozniej podzialac ze skrzynia biegów, glowica tez jest gotowa – kilka fotek jak to wyglada :

Na kazdym kroku widzimy dziwne patenty, zniszcozne śruby, gwinty. bardzo zniszczone sa tez kartery – pierwsze zdjecie. To dlatego niektore motocykle ” leja” – trzeba bedzie sporo zeszlifowac zeby dekiel do tego pasowal..

Pisalem juz w innych postach ze ten konkretny junak byl dosc mocno zmeczony. Krzywa rama, spawana polka dolna, silnik z uszkodzonymi gwintami. Kartery nie od tego silnia ( wymieniane zapewne po wypadku), zmasakrowana wrecz skrzynia biegów  – jej elementy byly juz szlifowane aby poprawic wypadanie biegow. Wszystko, co nie nadaje sie do montazu ląduje na z lomie – wymieniamy i skladamy :

Udało się zakupić inna ramę,  miała być oryginalna, jest wyszło jak zawsze 🙂 po piaskowaniu widzimy slad spawania przy podnozku. Bedziemy probowac zrobic z tych dwoch ram jedna, prosta i dobra. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Zobaczcie, jak obie prezentuja sie po piaskowaniu :

Druga rama jest mocno skorodowana, glownie na dole, wiele lat musiala lezec na wilgotnym podlozu.  Chetnie kupilbym rame, jednak jest to niesamowicie trudne, ramy do junakow byly masowo ciete i przerabiane. Prosta i ladna rama to nie lada rarytas.