Najgorsze.. naprawa blacharki

To bardzo trudny temat. Aktualnie chyba każdy, kto miał do czynienia ze starszym pojazdem wie, ze naprawa konstrukcji samochodu uszkodzonej korozja czy wypadkiem to najpoważniejszy i najtrudniejszy element renowacji. W przypadku motocykli te uszkodzenia nie są aż tak wielkie.. w przypadku aut jest to przeważnie dużo pracy a niekiedy korozja lub rozległe uszkodzenie dyskwalifikuje pojazd.

U mnie poza uszkodzonym bokiem podczas kolizji, mamy trochę niewielkich ognisk korozji w typowych dla e36 miejscach. Nadkola przednie, ranty drzwi, elementy progów, okolice wlewu paliwa.

3,2,1.. start !

Silnik – sprawdzenie kondycji

Mamy sprawne zawieszenie, auto pomimo uszkodzenia drzwi może już jeździć więc to dobry moment na sprawdzenie całości. Po skasowaniu błędów zapisanych w sterowniku, wykonuje krótka jazdę testową i kontrolka znów zaświeca się. Problem z czujnikiem położenia wałka rozrządu ( to fragment układu Vanos) Samochód stał kilka lat i liczyłem, że błędy spowodowane były np rozładowanym akumulatorem.. niestety to poważniejsza sprawa. Podmiana czujnika nie pomaga, instalacja do niego jest sprawna więc kolejnym testem jest sprawdzenie poprawnego ustawienia rozrządu.

Lekka korekta i proste narzędzie pokazuje, że tutaj wszystko ok.

Składamy i kolejny test.. znów brak odczytu z czujnika położenia wałka. Kolejna diagnoza, uszkodzony sterownik silnika, nie interpretuje sygnału, jaki podaje czujnik. Sterownik wysyłam do naprawy. Po kilku tygodniach mogę odetchnąć z ulgą – wszystko w porządku. Silnik działa tak jak powinien.

Hamulce – tył

Wyjmując tylną belkę na wierzchu mamy tylni układ hamulcowy. Regenerujemy – to szybki samochód i to bardzo ważne aby hamował odpowiednio. Moje auto po wypadku w USA stało kilka lat, to kolejny powód aby w pełni zregenerować hamulce.

Taka regeneracja to koszt kilkuset złotych, chętnie pomogę przy regeneracji Twoich zacisków hamulcowych.

Zawieszenie tył – cz.3

Przyznajcie, że wygląda to pięknie. Jak nowe, z taśmy montażowej. Oczywiście, za chwile będzie zakurzone ale mamy co najmniej kilka lat spokoju z serwisem. Składamy w odwrotnej kolejności, znów polecam robienie fotek podczas demontażu. Dyfer otrzymał nowy olej oraz został poprawiony wizualnie.

Zawieszenie tył – cz.3

Jak to pięknie wygląda.. wiele razy na blogu się tym zachwycam.. co prawda jeszcze brakuje mi trochę doświadczenia aby ułożyć te elementy jak profesjonaliści ale jest coraz lepiej !!

Nowe gumy, nowy lakier, nowe łożyska, oryginalne śruby po piaskowaniu i z nowym ocynkiem.. nowe hamulce..? aa to nie ten post.

Zawieszenie – tył cz.2

Mając wymontowane całe tylne zawieszenie lekko oczyszczam punkty mocowania i uzupełniam tam konserwację. Każdy element zawieszenia trafił do zaprzyjaźnionej lakierni proszkowej na lakierowanie.

Zawieszenie – tył

Po obejrzeniu samochodu na podnośniku stwierdziłem jedynie uszkodzenie jednego wahacza. Jak na złość aby się do niego dostać należy opuścić cały „wózek” – czyli element, którym dyfer i część zawieszenia przymocowane jest do karoserii. Mamy dwie opcje, wymiana wahacza i wkładanie całości do samochodu lub korzystamy z okazji i naprawiamy. U mnie zawsze ta druga opcja 🙂 to w końcu będzie mój wymarzony samochód.

Ktoś zadbał o tarcze, są w dobrym stanie, wymienił amortyzatory ale reszta prosi już o serwis. Na jednym ze zdjęć widać jak oberwał jeden z wahaczy.