Nareszcie w komorze lakierniczej

Po kilkudziesięciu tygodniach walki z blacharka, pasowaniem drzwi, klap. Gdy wkońcu udało sie zaspawac nieoryginalny szyberdach, bmw trafilo do komory lakierniczej. Oczywiscie, do polozenia lakieru jeszcze daleko, trzeba wszystko dokladnie wygładzic, jednak zaczyna znow przypominac samochod i ma nawet 4 male kółka 🙂 Galeria !

Siedzenia – tapicerka

Trwaja prace u tapicera nad siedzeniami. Postanowilismy obic je skora – nie udalo nam sie zdobyc materialu oryginalnego ( nawet w sklepach niemieckich). Nasze BMW mialo bardzo nietypowy kolor tapicerki. Zobaczymy co z tego wyjdzie, narazie siedzenie pasazera :

Łatanie dziur – cd.. :)

Niestety, w samochodzie blachy jest zdecydowanie wiecej niz w motocyklu – dlatego prac blacharskich. Łatamy dalej. Gotowe sa juz progi wewnetrzne, caly przod, dziury pod nogami kierowcy i pasazera. Zostaly tylne nadkola i bagaznik :

Nowy przod

BMW wkoncu doczekalo sie wymiany przodu na oryginalny. Podejrzewam, ze poprzedni wlasciciel mial nia droba stluczke i zostal wymieniony pas przedni, a ze duzo prosciej i taniej jest kupic wersje po liftowa, nawet w Niemczech, tak wlasnie uczynil. Wygladalo tak :

A jest tak :

Zostalo jeszcze kilka drobnych dopasowan i bedzie idealnie 🙂 Walczymy dalej.

Prace Blacharskie

Rozpoczelismy prace blacharskie – widac juz pierwsze powycinane „łatki” poprzedniego wlasciciela. Usunelismy tez progi i tylne reparaturki. Kilka fotek :